Lufthansa na stracie, lecz holding z dużym zyskiem

– Lotnictwo jest i pozostaje branżą przyszłości z utrzymującym się silnym popytem. Zwłaszcza w niestabilnych czasach umożliwia międzynarodowe porozumienie poprzez wymianę kulturalną i ekonomiczną – wyznał Carsten Spohr, dyrektor generalny Grupy Lufthansa, dodając, że niemiecki holding ma za sobą „najsilniejszy rok w historii pod względem przychodów”, lecz nie cały rok 2024 był dobrym okresem. – W pierwszych sześciu miesiącach musieliśmy radzić sobie ze znacznym spadkiem zysku operacyjnego – między innymi z powodu strajków, opóźnionych dostaw samolotów i wyzwań operacyjnych w naszych hubach – zauważył Spohr.

W ciągu 366 dni samolotami podróżowało 131,3 miliona pasażerów, co stanowi wzrost o siedem proc. w porównaniu z danymi za rok wcześniejszy, kiedy z oferty lotniczej skorzystało 122,5 miliona podróżnych. Wynik wciąż jest poniżej poziomu sprzed pandemii – wówczas Grupa Lufthansy obsłużyła 145,1 miliona pasażerów. Holding zdołał odnotować lepszy faktor zajętości miejsc w samolotach, który wzrósł o zaledwie 0,2 pkt proc. do średniego poziomu 83,1 proc. Na przestrzeni roku – o dziewięć proc. – zwiększeniu uległy oferowanie i przychody w przeliczeniu na pasażero-kilometry, podczas gdy dostępna podaż cargo, która liczona jest w tono-kilometrach, urosła o 14 proc.

Całkowite przychody Grupy w roku poprzednim sięgnęły poziomu 40,5 miliarda euro, o ponad dwa miliardy euro więcej niż w roku 2023. Działalność pasażerska pięciu linii lotniczych wygenerowała 29,6 miliarda euro przychodów, o pięć proc. więcej niż przed rokiem. Przewozy frachtu lotniczego zagwarantowały przychody w wysokości 3,2 miliarda euro, a działalność MRO Lufthansy Technik odpowiadała za 7,4 miliarda euro przychodów. O dziewięć proc. rok do roku do 39,1 miliarda euro wzrosły koszty operacyjne holdingu, z czego wynagrodzenia personelu wygenerowały koszt na poziomie dziewięć miliardów euro. 7,8 miliarda euro wydatkowane zostało na zakup paliwa.

Skorygowany zysk EBITDA Grupy Lufthansa wyniósł 3,9 miliarda euro, co jest 19-proc. spadkiem w porównaniu z wynikiem za rok 2023. Skorygowany zysk operacyjny zmalał o 39 proc. do poziomu 1,6 miliarda euro, co pozwoliło na zamknięcie ubiegłego roku z zyskiem netto rzędu 1 miliarda 380 milionów euro. Zysk „na czysto” zmalał o 18 proc. Grupa wskazuje, że za pogorszenie wyników odpowiada spółka-matka, która jako jedyne linie lotnicze nie odnotowały dodatniego wyniku ostatecznego. Działalność Lufthansa Airlines wygenerowała 94 miliony euro straty. SWISS niemal dorównał rekordowemu wynikowi z poprzedniego roku i po raz drugi przekroczył granicę 800 milionów euro skorygowanego zysku operacyjnego. EBIT. Eurowings wyniósł 200 milionów euro, podczas gdy ów zysk Brussels Airlines osiągnął najwyższy wynik w historii: 60 milionów euro. Austrian Airlines wypracowały wynik o 16 milionów lepszy od belgijskiej „siostry”.

Zarząd Grupy Lufthansa prognozuje, że bieżący rok będzie również dobrym okresem, a efektem wdrożenia plan restrukturyzacyjnego dla spółki-matki będą dodatnie wyniki finansowe, choć holding nie pokusił się na prezentację zakładanego wyniku. Za to w 2026 roku zysk operacyjny niemieckich linii lotniczych ma wynieść 1,5 miliarda euro, podczas gdy działalność w roku 2028 ma wygenerować EBIT na poziomie 2,5 miliarda euro. – Ten rok, 2025, będzie dla nas rokiem transformacji z jasnym celem: dalszym umacnianiem naszej pozycji globalnego numeru jeden poza Stanami Zjednoczonymi – wskazał Carsten Spohr.